Koncerty na których nie byłem, … a szkoda [Phill Collins 2004] /odcinek IV
Zapraszając Państwa na koncert Petera Gabriela pierwszego wokalisty grupy Genesis pozwoliłem sobie wyżej wycenić wokal jego następcy Phila Collinsa. Faceta o wyglądzie walijskiego farmera, obdarzonego może nie wybitnym głosem, ale niesamowitą wrażliwością, poczuciem humoru, a przede wszystkim dystansem do siebie. No i przede wszystkim genialnego perkusistę, do czego myślę, że nikogo nie muszę przekonywać.
21.03.2020 00:30