10 lat po pojawieniu się w Genesis, Phil rozpoczął równoległą karierę solową i już pierwszy album udowodnił kto gra pierwsze skrzypce w zespole. To co najlepsze powstało przez następne 13 lat, no może dołóżmy świetną ścieżkę do filmu Tarzan. Od 2003 roku Phil boryka się z kłopotami zdrowotnymi, częściową utratą słuchu i przede wszystkim zawodową chorobą perkusistów … zwyrodnieniem kręgosłupa. Collins siedzący na barowym stołku, a nie za bębnami? To przeważyło, żebym obejrzał inny koncert niż warszawski. Na pociechę zawsze włączam sobie znakomity muzycznie i telewizyjnie pierwszy z wielu pożegnalnych koncertów Finally...The First Farewell Tour Paris z 2004 .
PS Koncert jest świetnie zrealizowany akustycznie, więc polecam wysłuchanie z pomocą dobrego amplitunera i bynajmniej nie na 100 a jakieś 30 procent mocy.
Komentarze