Jeśli jesteś na diecie roślinnej lub cierpisz na nietolerancję laktozy wcale nie musisz rezygnować z serniczka. Wystarczy, że zrobisz go z ciecierzycy i tofu. Dzięki temu stanie się on też nie tylko słodką przekąską ale prawdziwą bombą białkową. Dodatkowo robi się go banalnie prosto więc nie ma opcji żeby się nie udał.
Sernik rewolucyjny Veganbandy
SKŁADNIKI:
ciecierzyca 1 słoik (540 g)
tofu naturalne 2 kostki (po 180 g)
mleko kokosowe 1 puszka (400 ml)
budyń waniliowy 2 opakowania (po 40 g)
cytryna 2 sztuki
cukier/ksylitol/erytrol do smaku (u mnie to ok 12 łyżeczek cukru trzcinowego 12)
ew. owoce, czekolada, cukier puder lub dżem do dekoracji
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Tofu kroimy w kostkę i umieszczamy w blenderze.
Dodajemy ciecierzycę ze słoika razem z wodą i wlewamy całą puszkę mleka kokosowego.
Dodajemy, sok wyciśnięty z dwóch cytryn, słodzimy i blendujemy bardzo dokładnie na aksamitną masę.
Następnie wsypujemy budynie waniliowe i blendujemy ponownie.
Masę przelewamy do tortownicy wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia.
Jeśli chcecie, na wierzch możecie nałożyć warstwę owoców, np. jagód, wiśni, owoców leśnych,rodzynek, orzechów.
Pieczemy 60 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Wyjmujemy z piekarnika i studzimy, żeby stężał. Jak postoi w lodówce, to nabierze jeszcze bardziej zwartej konsystencji. Najlepiej jakby postał cała noc w lodówce.
Kroimy po wystygnięciu.
Sernik możecie posypać cukrem pudrem lub polać roztopioną czekoladą.
Komentarze