To już tradycja, że w ostatnią niedzielę sierpnia w gminie Łuków odbywają się uroczystości dożynkowe. Co roku gospodarzem i głównym organizatorem jest inna miejscowość. Tegoroczne Święto Plonów Gminy Łuków odbyło się 27 sierpnia w Sięciaszce Drugiej.
Świętowanie rozpoczęto korowodem dożynkowym na placu przy świetlicy i polową Mszą Świętą dziękczynną za szczęśliwie zebrane tegoroczne plony. Gminne Dożynki to przede wszystkim okazja do podziękowań za rolniczy trud.
Po zakończeniu dożynkowego obrzędu chlebnego przygotowanego przez Zespół Ludowy „Niezapominajki” z Dminina, przyszedł czas na prezentacje innych zespołów z terenu gminy Łuków. Swoją młodzieńczą brawurą zachwycił publiczność Zespół Pieśni i Tańca „JATA”. Mieszkańcy sołectw przygotowując oprawę wizualną swoich stoisk mieli na względzie nostalgiczny przekaz o tym co już bezpowrotnie minęło. Powyciągano z lamusa kilimki, serwety, obrusy, sprzęty i urządzenia sprzed lat, którymi posługiwano się jeszcze nie tak dawno. Wyeksponowano te relikty przeszłości z dbałością o przekaz międzypokoleniowy. Święto Plonów organizatorzy zaprosili Fabrykę Piosenki i Teatr Poezji ŁOK .
Na niemal półgodzinny program młodych wykonawców z Łukowskiego Ośrodka Kultury złożyły się piosenki a także gwarowe wykonania ludowych gawęd i wierszy będących pokłosiem Międzywojewódzkich Konkursów Recytatorskich Poezji i Prozy Ludowej imienia Wacława Tuwalskiego w Woli Osowińskiej. Dożynkowa scena okazała się bardzo właściwym miejscem dla tych prezentacji a także nowym doświadczeniem estradowym dla wykonawców.
Przed publicznością zgromadzoną na Święcie Plonów Gminy Łuków wystąpił wokalista i recytator Maksymilian Zdanowski, a także recytatorki Wiktoria Zdanowska, Julia Osiak i Lena Aleksandrowicz a na program złożyły się utwory: WIECZORNY WALCZYK”,PASIKONIK” i „SKARBY ŚWIATA” zaśpiewane przez Maksymiliana Zdanowskiego, „GAWĘDA O SKOWRONKU” i wiersz „SKOWRONEK” w interpretacji najmłodszej recytatorki Wiktorii Zdanowskiej. Julia Osiak recytowała nostalgiczny wiersz „DOM MEGO DZIECIŃSTWA” i prozę„DZIADEK I WNUSIO” o niegdysiejszym trudnym położeniu starych ludzi na „wycugu”.
Lena Aleksandrowicz opowiedziała publiczności perypetie niesfornej dziewuchy o imieniu „HANKA”. Etiudę wykonawców z ŁOK zakończył Maksymilian Zdanowski recytacją magicznej opowieści „CORNY KOT”.
Łukowski Ośrodek Kultury to miejsce dla osób rozśpiewanych a także lubiących kształcić swoje możliwości recytatorskie. Cieszy, iż najwytrwalsi recytatorzy z pasją, pozostają na długie lata w relacjach z Łukowskim Ośrodkiem Kultury. Dowodem na to niech będzie fakt, że Kacper Siwiak także występujący z ludowym monologiem „O Świntym Jonie w ołtorzu” na dożynkowej scenie nie zapomniał napomknąć pani konferansjer o swoich recytatorskich korzeniach w ŁOK.
Kacper obecnie jest już na trzecim roku studiów a pierwsze wykonanie tego monologu według niego odbyło się 6 lat temu. Takie spotkanie to także motywacja dla najmłodszych recytatorów pretendujących do miana „mistrzów słowa”… to pozwala im wierzyć, ze ta pasja może towarzyszyć nawet i w dorosłym życiu.
Komentarze