Anna Michałowska - dr sztuki, specjalizacja wokalistyka (Akademia Muzyczna w Gdańsku); absolwentka kierunku Wokalistyka Jazzowa Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej AM w Katowicach (2014) oraz Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie (2005).
W 2008 roku wspólnie z mężem Jakubem Kotynią (gitara) i bliskimi jej lubelskimi muzykami nagrała płytę Inspiracje. Jest niezmiernie aktywną artystką. Koncertuje, nagrywa, bierze udział w świetnych projektach. W 2013 roku została zaproszona przez Włodka Pawlika (zdobywcę nagrody Gammy) do wzięcia udziału w słynnym już dziś projekcie Wieczorem, spektaklu Teatru Starego w Lublinie, łączącego poezję Józefa Czechowicza i kompozycje Pawlika, w którym wystąpiła u boku samego mistrza, jak również m.in. Kuby Badacha, Doroty Miskiewicz, czy Cezarego Konrada. Jest laureatką Grand Prix na Ogólnopolskim Konkursie Piosenki Francuskiej (1999). Ania od lat koncertuje. Brała udział w Międzynarodowych Spotkaniach Wokalistów Jazzowych w Zamościu (2007), Zaduszkach Jazzowych w Lublinie (2007-9), Jazz na Rynku (Lublin 2010), X Hades Jazz Festival (Lublin 2002), IX Świdnik Jazz Festival (2007). Prowadziła Międzynarodowe Warsztaty Jazzowe w Lublinie obok wybitnego czeskiego gitarzysty Davida Doružki. Wiosną 2017 roku ukazała się kolejna płyta Anny Michałowskiej, która nosi tytuł Snów pejzaże. Zawiera kompozycje Ani oraz Jakuba Kotyni do tekstów Andrzeja Namioty, Mariusza Migałki i Agaty Różyckiej. Artystka ponadto, jest niezmiernie aktywna na polu pedagogicznym. Posiada ogromny autorytet jako wykładowca. Jej klasa wokalna na kierunku Jazz i Muzyka Estradowa na Wydziale Artystycznym UMCS cieszy się wielkim uznaniem zarówno studentów jak i pedagogów. Ania prowadzi również swoja klasę jazzu w Szkole Muzycznej I i II st. im. Tadeusza Szeligowskiego. Prowadziła również zajęcia warsztatowe dla dorosłych przy Dzielnicowym Domu Kultury Węglin w Lublinie. Od 2017 roku jest solistką w projekcie „007 Bond Symfonicznie”. Koncert został nagrodzony i otrzymał statuetkę za najlepszy koncert Radia Lublin w 2017 roku. W 2017 roku wystąpiła u boku Włodzimierza Nahornego na Lubelskim Festiwalu Jazzowym, wykonując premierowo utwór mistrza „Plaża rozstań”. W grudniu 2018 przyjęła propozycję nagrania utworów na płytę Pawła Błędowskiego. Album ukazał się w styczniu 2019 roku i nosi tytuł Głosy miasta. Wyróżnia ją mocny, wyrazisty głos oraz pełna wyrafinowanego smaku ekspresja interpretacyjna. Jej charakterystyczna barwa doskonale współgra z wieloma odcieniami współczesnej wokalistyki jazzowej. O jej śpiewaniu ktoś trafnie napisał: " ma w sobie pasję i potrafi to przekazać głosem". Każdy występ Ani jest entuzjastycznie przyjmowany przez publiczność. Jej twórczość i koncerty na trwałe związane są z niepowtarzalnym pejzażem kulturalnym Lublina. Oprócz muzyki jej pasją jest „człowiek” i literatura psychologiczna, ale nie pogardzi również dobrą powieścią historyczno-obyczajową.
Marta Fitowska - wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka. Zadebiutowała utworem „Ile udźwignie niebo", który zdobył Nagrodę Główną w Konkursie Debiuty na 54. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Absolwentka Akademii Muzycznej w Bydgoszczy na kierunku Jazz i muzyka rozrywkowa, a także laureatka konkursów i festiwali o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Razem ze swoim zespołem zagrała koncerty na polskich i europejskich festiwalach muzycznych. Ma na swoim koncie współpracę z Ambasadą Polski w Indiach i koncerty m.in na Sri Lance, a także trasę koncertową po Chinach we współpracy z Polskim Radiem, która obejmowała koncerty w Pekinie, Szanghaju czy podczas Chengdu International Youth Music Festival.
Małgorzata Oleszczuk - absolwentka Akademii Muzycznej w Gdańsku na wydziale Jazz i Muzyka Estradowa. Na co dzień zajmuje się uczeniem śpiewu i gry na ukulele, ale również szkoli dzieciaki z robotyki i programowania LEGO. Od niedawna razem z przyjaciółmi tworzy zespół folkowo - rockowy "CHRUST", w którym uzewnętrznia się poprzez biały śpiew i autorskie teksty. Oprócz uczenia i tworzenia Gosia jest członkinią takich zespołów jak Babyhats, Magda Kuraś Sekstet czy Heaven Up.
Komentarze