W tym roku, kiedy globalna pandemia wpłynęła na życie wszystkich, a niesprawiedliwości społeczne na świecie stały się widoczne i dotknęły szersze społeczności, uzdrawiająca moc muzyki i sztuki jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek. Jednak ograniczenia dotyczące publicznych zgromadzeń wywarły druzgocący wpływ na sektor kultury, a zwłaszcza na sektor sztuk widowiskowych.
Opera jest językiem międzynarodowym, a jej historie odzwierciedlają zrozumienie natury ludzkiej i przyczyniają się do podtrzymywania wartości wolności i tolerancji. Opera powinna należeć do społeczności, w której została stworzona, i obejmować wszystkich tych, którzy ją tworzą. Musi obejmować zróżnicowany, ale połączony świat. Światowy Dzień Opery to okazja do podkreślenia znaczenia kultury w społeczeństwie.
Akt III to spotkanie z Goldą Schultz z RPA i Włochem Daniele Rustioniego. Posłuchamy Mozarta śpiewanego przez Elsę Dreisig i Beethovena przez Lucę Pisaroni, obok Masseneta, Verdiego i Nessun dorma Pucciniego. Marzenie Bernarda Foccroulle'a o globalnej kulturze urzeczywistnia się dzięki indyjskiej radości, rosyjskiej uduchowieniu, irlandzkiej tradycyjnej pieśni i duetowi Porgy and Bess Gershwina.
Gospodarzem tego ostatniego występu jest Ameryka z prezenterami Lisette Oropesa i Lawrence Brownlee oraz wybitnymi aktorami Brianem Jagde, René Barberą i Denyce Gravesem. Koncert kończy wysublimowane trio Mozarta i zawrotny finał Beethovena.
Komentarze