Z tą okazją związane będą dwa kolejne artykuły zawierające linki do koncertów, które odbywały się z tej okazji na całym świecie. W tym roku, kiedy globalna pandemia wpłynęła na życie wszystkich, a niesprawiedliwości społeczne na świecie stały się widoczne i dotknęły szersze społeczności, uzdrawiająca moc muzyki i sztuki jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek. Jednak ograniczenia dotyczące publicznych zgromadzeń wywarły druzgocący wpływ na sektor kultury, a zwłaszcza na sektor sztuk widowiskowych.
Opera jest językiem międzynarodowym, a jej historie odzwierciedlają zrozumienie natury ludzkiej i przyczyniają się do podtrzymywania wartości wolności i tolerancji. Opera powinna należeć do społeczności, w której została stworzona, i obejmować wszystkich tych, którzy ją tworzą. Musi obejmować zróżnicowany, ale połączony świat. Światowy Dzień Opery to okazja do podkreślenia znaczenia kultury w społeczeństwie.
Akt I to podróż od chóru Beethovena w Tokio do rosyjskiej pieśni ludowej. Znane fragmenty z Carmen Bizeta, Traviaty i Otello Verdiego, Turandot Pucciniego i Gianniego Schicchiego otaczają klejnoty Donizettiego, Korngolda i Cilei, ostatnie zaśpiewane przez słynną kanadyjską sopranistkę Sondrę Radvanovsky.
Akt II zaczynając się w Moskwie kontrastuje melodyjnego Donizettiego z dramatycznym Gluckiem śpiewanym przez Koreańczyka Hyesang Park i Amerykanina Anthony'ego Rotha Costanzo, a także z porywającym duetem z Rigoletto Verdiego. W duchu przesłania kultury światowej UNESCO, zawiera również arabską melodię, rosyjską pieśń, pasję hiszpańskiej zarzueli i niezwykłą 33-głosową kreację z Tajlandii.
Komentarze