Mimo beznadziejnej sytuacji po kilkudniowym boju polscy żołnierze zmusili niemieckiego dowódcę do zarządzenia odwrotu.
SGO „Polesie” od wielu dni kontynuowała forsowny marsz, kierując się najpierw na południe, a następnie w stronę heroicznie broniącej się Warszawy. Na swojej trasie borykała się z napadami uzbrojonych nacjonalistów ukraińskich oraz prowadziła z powodzeniem walki przeciw Armii Czerwonej. Gdy 28 września jej dowódca gen. Franciszek Kleeberg otrzymał wiadomość o kapitulacji stolicy, postanowił pozostać w kraju i przedzierać się w stronę Gór Świętokrzyskich.
Plan ten argumentował następująco:
„To nie jest jakaś desperacka decyzja, ona ma sens polityczny. Trzeba przedłużyć tę wojnę. Demonstrować światu, że Hitler nie podbił Polski w osiemnaście dni, jak się chełpi. (...)pozostają Góry Świętokrzyskie”.
Generał dysponował 17 tys. żołnierzy z różnych jednostek. W przededniu bitwy podlegała mu 50. Dywizja Piechoty płk. Ottokara Brzozy-Brzeziny, 60. Dywizja Piechoty płk. Adama Eplera, w której szeregach znaleźli się m.in. marynarze Flotylli Pińskiej, Dywizja Kawalerii „Zaza” gen. Zygmunta Podhorskiego, resztki Podlaskiej Brygady Kawalerii gen. Ludwika Kmicic-Skrzyńskiego, a także 13. Eskadra Lotnicza por. Edmunda Piorunkiewicza.
2 października natarł na nie patrol 13. Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej gen. Paula von Otto. W dniu tym, pewni swojej przewagi oraz przekonani o zwycięskim zakończeniu wojny. Niemcy ponieśli same straty. 3 i 4 października upłynęły na naprzemiennych atakach i kontratakach. Niestety w kierunku polskich sił zaczął się zbliżać nowy wróg, 29. Dywizja Piechoty Zmotoryzowanej gen. Joachima von Lemelsena.
Generał Kleeberg zrozumiał, że aby uniknąć okrążenia i osiągnąć zaplanowany cel, którym było przebicie się do magazynów wojskowych w Stawach pod Dęblinem, musi stoczyć dwie bitwy, najpierw rozbić do końca 13. DPZmot., a następnie 29. DPZmot.
5 października w trakcie zaciętych walk udało się zrealizować pierwszą część tego planu. Pokonany gen. Paul von Otto rozpoczął odwrót. Jednak tego samego dnia do polskich dowódców napłynął meldunek o wyczerpaniu amunicji i środków opatrunkowych.
Generał Kleeberg, oceniwszy sytuację, po godz. 16.00 wydał rozkaz, w którym napisał m.in.:
„(...)Dziś jesteśmy otoczeni, a amunicja i żywność jest na wyczerpaniu. Dalsza walka nie rokuje nadziei, a tylko rozleje krew żołnierską, która jeszcze przydać się może. Przywilejem dowódcy jest brać odpowiedzialność na siebie. Dziś biorę ją w tej najcięższej chwili – każę zaprzestać walki...(...)”.
Dzień później polski dowódca podpisał akt kapitulacji, kończąc w ten sposób ponad miesięczne walki dużych jednostek Wojska Polskiego z niemieckim i sowieckim najeźdźcą. Edziałały jeszcze małe zgrupowania walczące z wrogami, a wśród nich najsłynniejszy Wydzielony Oddział Wojska Polskiego pod dowództwem mjr. Dobrzańskiego „Hubala”, jednak Polska wchodziła w nową fazę walki – walki podziemnej.
Źródło informacji: Historia - Wczoraj i Dziś.
Film dokumentalny „Ostatnia bitwa kampanii wrześniowej” https://www.youtube.com/watch?v=jubfRqcui_8
OBCHODY 81. ROCZNICY OSTATNIEJ BITWY WOJNY OBRONNEJ 1939 R. W WOLI GUŁOWSKIEJ
W sobotę 3 października br. Muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków w Woli Gułowskiej zaprasza na obchody 81. rocznicy Ostatniej Bitwy Wojny Obronnej 1939 r. , którą w dniach 2-5 października pod Kockiem, Wolą Gułowską i Serokomlą stoczyła Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie” generała Franciszka Kleeberga.
Uroczystości rozpocznie o godz. 10:00 Msza Święta Polowa na Cmentarzu Wojennym w Turzystwie, przy kwaterze poległych żołnierzy „SGO” Polesie. O godz. 12:00 przy drodze Unitów Podlaskich w Woli Gułowskiej odbędzie się uroczyste otwarcie Alei Dębów Pamięci, będącej częścią ogólnopolskiej akcji „KATYŃ… OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA”. W ramach społecznego programu w Woli Gułowskiej uhonorowana zostanie pamięć siedemnastu ofiar zbrodni katyńskiej, oficerów 3 Pułku Strzelców Konnych jednego z oddziałów wchodzących w skład SGO „Polesie”.
Kolejnym ważnym punktem obchodów będzie odsłonięcie pomnika ku czci żołnierzy 3. Pułku Szwoleżerów Mazowieckich, która odbędzie się o godz. 15:00 w Lipinach. Po części oficjalnej na wiejskim placu zabaw odbędą się pokazy kawaleryjskie.
O godz. 19:00 uroczystości przeniosą się do Kalinowego Dołu gdzie jak co roku odbędzie się tradycyjny capstrzyk kawaleryjski przy pomniku poświęconym żołnierzom Pułku 3 Strzelców Konnych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego poległym w trakcie kampanii 1939 r.
Serdecznie zapraszamy!
Podczas uroczystości obowiązuje reżim sanitarny.
Komentarze