Co kłóci się w stadle małżeńskim? Bieda.
Co za korzyść z mądrej głowy, skoro nogi nie potrafią jej
udźwignąć.
Cudze kłopoty nie przeszkadzają spać.
Cudzymi zębami nie można gryźć.
Czcij króla, ale bój się żandarma!
Człowiek uczy się mówić bardzo wcześnie, milczeć bardzo późno.
Czyrak to dobra rzecz – na szyi wroga.
Do barszczu nie trzeba zębów.
Do chleba znajdziesz zawsze właściwy nóż.
Do miłości i pożyczenia pieniędzy nie zmusisz.
Dobre nowiny słychać z daleka.
Droga do piekła jest prosta a droga do raju wije się jak
wąż.
Druga żona jest jak marcowe słońce… ani ziębi, ani grzeje.
Dużo masz zawodów… to ma mało dochodów.
Dzwon dzwoni, bo jest wewnątrz pusty.
Gdy biedak chce się poczuć bogaczem, jada barszcz z piernikiem.
Gdy ktoś jest dzieckiem, mając lat dwadzieścia, pozostanie głupcem do końca życia.
Gdy mężczyzna jest zły, sypia sam.
Gdy rabin spowinowaca się z łaziennym, to łazienny uważa się za rabina.
Gdy strzyże się owce, jagnięta się trzęsą.
Gdyby Bóg mieszkał na ziemi, ludzie by Mu wybijali szyby.
Gdyby wszyscy ciągnęli w jedną stronę… to by się świat przewrócił.
Gdybyśmy nie musieli jeść, wszyscy bylibyśmy bogaci.
Gniew to najgorszy doradca.
Im dłużej żyje ślepiec, tym więcej widzi.
Inteligencja kobiety jest w jej urodzie, uroda mężczyzny jest w jego inteligencji.
Jeden głupiec czyni wielu głupców.
Jeśli będziesz surowo kontrolował, wszystko okaże się trefne.
Jeśli Bóg jest ojcem, to szczęście jest ojczymem.
Żydowski humor w maseczce... przy szabasowej świeczce /odcinek 11.
Zapraszamy na kolejną porcję humoru kultury żydowskiej.
- 07.08.2020 13:00
Komentarze