Film jest subtelny, wyważony, a jednocześnie potrafi wstrząsnąć widzem do głębi. Denis Villeneuve jest, moim zdaniem, reżyserem niezwykłym. Zaskakuje swoich widzów, pokazuje im rzeczy zupełnie nieznane i niezrozumiałe, hipnotyzuje i wciąga w swój magiczny świat. A jednocześnie wierzy w inteligencję swoich widzów i nie wykłada im wszystkiego „łopatologicznie”. Pozostawia nas z wieloma pytaniami, na które, wierzy, że sami znajdziemy odpowiedź. „Arrival” to kino przede wszystkim inteligentne, wolne od taniego efekciarstwa i brutalnych zwrotów akcji. Podstawą dla scenariusza jest opowiadanie „Historia twojego życia” Teda Chianga. W dwunastu różnych zakątkach naszej planety, ląduje dwanaście ogromnych, wręcz monumentalnych statków kosmicznych. Na świecie wybucha panika, szum medialny i maksymalna mobilizacja wojskowa. Skąd przybywają? Czego od Nas chcą? Czy są agresywnie nastawieni i jakie mają zamiary? Aby porozumieć się z przybyszami wojsko postanawia zwerbować wybitną specjalistkę lingwistyki, doktor Louise Banks (Amy Adams) oraz matematyka Iana Donnelly’ego (Jeremy Renner). Aby odkryć rzeczywiste nastawienie kosmitów, będą oni musieli poznać ich język. Ważne miejsce w filmowej intrydze zajmuje hipoteza Sapira-Whorfa. Zakłada ona, ze używany przez nas język wpływa na sposób, w jaki postrzegamy rzeczywistość, a w najbardziej radykalnej wersji – determinuje ją. Ucząc się nowego języka, uczymy się też inaczej patrzeć na otaczający nas świat. Film ma w sobie zarówno przepiękne kadry i doskonałą pracę kamery, hipnotyzującą muzykę, jak i aktorstwo na wysokim poziomie. Najważniejsze jednak, że zmusza nas do refleksji i interpretację pozostawia naszej inteligencji.
Do zobaczenia zarówno na playerze jak i HBO GO
https://player.pl/playerplus/filmy-online/nowy-poczatek,154176
Komentarze