Inspiracje literackie dla najmłodszych:
Któż z nas nie zna przygód Kubusia Puchatka w Stumilowym Lesie, Alana Alexandra Milne’a? Autor słynnej powieści „Kubuś Puchatek” (1926r.) i kontynuacji „Chatka Puchatka” (1928r.), na pewno nie spodziewał się, że książki dla dzieci przyniosą mu międzynarodową sławę. Inspiracją do napisania historii misia i jego przyjaciół, był jego syn, Christopher Robin Milne oraz jego zabawki. Książka podzielona jest na krótkie rozdziały, które niosą ze sobą pewne wartości. Zarówno tytułowy miś, Krzyś, Prosiaczek, Kłapouch, Tygrysek czy inne postacie, kierują się bezwarunkową przyjaźnią, miłością i troską o innych. Jeżeli czytaliście te propozycje w dzieciństwie, warto do nich powrócić przy wyborze lektury dla dzieci czy wnuków, chociażby ze względu na piękne cytaty, przekazujące w prosty sposób istotę wartości:
"- Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ?
- Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje."
"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika."
„Przyjacielu, jeśli będzie ci dane żyć sto lat, to ja chciałbym żyć sto lat minus jeden dzień, abym nie musiał żyć ani jednego dnia bez ciebie."
Kolejną propozycją, tym razem dla „starszaków”, jest książka „Dzieci z Bullerbyn” (1947r.), autorstwa Astrid Anny Emilii Lindgren. Fabuła książki toczy się w tytułowym Bullerbyn, o którym opowiada Lisa. Dziewczynka opisuje siebie, swoje życie, jak i życie innych mieszkańców tej maleńkiej miejscowości. Pierwowzorem Bullerbyn jest osada Sevedstorp, położona niedaleko szwedzkiego miasteczka Vimmberly, w którym urodziła się Astrid Lindgren.
Książka napisana jest językiem prostym i czytelnym, ale w tej prostocie należy szukać fenomenu autorki. Urokliwe opisy codziennych przygód bohaterów z pewnością spodobają się dzieciom, a i rodzice będą mieli okazję powrócić do lektury z przeszłości.
Niebawem kolejne inspiracje. Zapraszamy do czytania! ?
Komentarze