DLA DOROSŁYCH:
Jeśli nie udało Wam się zobaczyć go w kinie koniecznie obejrzyjcie w sieci. "Parasite" to filmowy fenomen, który podbił wszystkie festiwale z Oscarami na czele.
Film zaczyna się niczym stara, dobra komedia o społecznym awansie w wyniku oszustwa i wykorzystaniu fałszywej tożsamości. Przed czteroosobową rodziną lumpenproletariuszy pojawia się nieoczekiwana szansa odmiany losu, gdy jeden z jej członków otrzymuje pracę jako nauczyciel angielskiego u Parków – bogatej rodziny z wyższych sfer. Parkowie są tak zamożni, że stać ich jeszcze na terapeutkę dla dziecka, szofera, a nawet gosposię, co oznacza, że miejsc pracy starczy dla ojca, matki i siostry korepetytora – trzeba się o nie tylko trochę postarać. Joon – ho jednak nie poprzestaje na tym. Co jakiś czas nieoczekiwanie zmienia bieg, wprowadza, najpierw subtelne, zwroty akcji, raz skręcając w stronę komedii pomyłek, raz satyry, by następnie, bliżej finału, przejść do mrożącego krew w żyłach thrillera z elementami horroru. Film bawi ale i mrozi krew w żyłach, a co najważniejsze pozostawia nas z wieloma pytaniami. To podstawowe: „kto jest tytułowym pasożytem?” w wymiarze uniwersalnym dotyczy nas wszystkich, bo i wszyscy jesteśmy zależni od drugiego człowieka, mamy zakodowane przetrwanie i rywalizację, niezależnie od sytuacji ekonomicznej.
Film od niedawna dostępny jest (za niewielką opłatą) w serwisie VOD TUTAJ
DLA DZIECI:
Wkrótce na ekranach kin zagości wersja fabularna, a my tymczasem zachęcamy Was byście powrócili do animacji z 1998 roku. Film z wytwórni Disneya „Mulan” oparty jest na chińskiej legendzie z V wieku o młodej dziewczynie Hua Mulan, która by ocalić starego ojca przed werbunkiem do wojska wyrusza, w męskim przebraniu, na wojnę z Hunami. W trakcie swoich przygód tytułowa bohaterka będzie uczestniczką tak dramatycznych, jak i zabawnych zdarzeń, które dzięki idealnej konstrukcji scenariusza współistnieją ze sobą w pełnej harmonii. W przeciwieństwie do większości filmów, w których główną rolę gra mężczyzna – bohater „Mulan” pokazuje aktywną, dzielną bohaterkę, która działa, bierze los w swoje ręce, naraża na niebezpieczeństwa, walczy. Stała się ona dzięki temu ulubioną bajką wielu dziewczynek. Wszystkim perypetiom bohaterki przede wszystkim towarzyszy dużo dobrego humoru, zarówno tego sytuacyjnego jak i komizmu postaci, wśród których prym wiedzie mały czerwony smok Mushu wraz z przynoszącym ponoć szczęście świerszczem Cri-Kee. Pod względem wizualnym „Mulan” to prawdziwy majstersztyk, nad którym pracowało prawie 700 artystów. Warto również zwrócić uwagę na muzykę – to jeden z najlepszych soundtracków Disneya w historii.
Bajkę możecie obejrzeć za darmo w serwisie CDA TUTAJ
Komentarze